niedziela, 14 czerwca 2020

Sycylia. Na ochłodę białe wino.

Białe wina, choć mają mniej przeciwutleniaczy są cenione i chętnie pite, szczególnie w upalne przedpołudnia, choć na nasze zdrowie mają mniej zbawienny wpływ od czerwonego to w upalny dzień jako chłodny aperitif podawane w temperaturze 8 stopni smakują doskonale. Znane od tysiącleci na całym świecie, opisywane przez poetów i pisarzy mają się na naszych stołach dobrze. Życie białego wina w butelkach w przeciwieństwie do czerwonego, jest krótsze, najlepsze dożywają 10 lat. Ma mniej od czerwonego cennych polifenoli. Produkcja wymaga wyselekcjonowanych szczepów winogron, odpowiedniej gleby a wino ekologiczne większej, uważnej troski. W mojej ocenie kupno czerwonego wina w dobrej cenie jest możliwe, natomiast na białe musimy wydać więcej pieniędzy. Na Sycylii cena białego dobrego wina kupionego w winnicy zaczyna się od 10 euro. Nasz kolega Luca Lombardo po ukończeniu enologii w Pizie od siedmiu lat ma w naszej wsi 2 ha winnicę i z sukcesami wytwarza białe wino. Produkuje trzy rodzaje, nam najbardziej smakuje lekko wytrawne, bardzo aromatyczne i lekko kwaśne, które powstaje w wyniku całkowitej fermentacji moszczu, polegającej na przekształceniu wszystkich cukrów w alkohol i dwutlenek węgla. Zatrzymanie fermentacji w odpowiednim czasie tzw. wyciszanie powoduje uzyskanie wina słodszego, deserowego. Wino Luca ma piękny aromat, dla samego zapachu warto je nalać do kieliszka. Obiecuję naszym gościom wizytę u Luca, mamy blisko i jesteśmy z nim w bardzo dobrych i regularnych kontaktach. 

We Włoszech istnieje ponad dwa tysiące odmian winogron. Świat się zmienia i dzisiaj największymi konsumentami wina na świecie są Chińczycy a najwyższe ceny na aukcjach, przekraczające kwoty 100 tys dolarów za butelkę osiągane są w Hong Kongu.

Tradycyjnie, na zakończenie historyjka, a właściwie cytat: - Mój wuj Tadeusz zachowywał najlepsze wina na specjalne okazje. Zginął, kiedy naziści weszli do Łodzi. I w końcu to oni wypili jego wino. Morał: nie ma sensu czekać.

Moi Drodzy, proszę o uwagę. Mimo, że to blog o kulinariach to następnym wpisem złamię zasadę i napiszę o ekologicznych kosmetykach używanych przez Justynę.

Krzysztof Rozenblat






2 komentarze:

  1. Piękna sztuka produkcji wina ... piękny jej opis. Cenne informacje. Pozdrawiamy Was serdecznie z Polski. E.R.D.D :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękujemy, wzajemnie. Wino się chłodzi

    OdpowiedzUsuń