piątek, 5 czerwca 2020

Nalewka z włoskiego orzecha.

Bardzo polecam. Sprawdzone lekarstwo, to nie tylko moja opinia. W Polsce odpowiedni czas na zebranie zielonych orzechów włoskich to czerwiec, czasami początek lipca. Zebrane orzech kroję w paski (ja przepoławiam z lenistwa) i wrzucam do słoika zalewam spirytusem. Po ok. 6 tygodniach korzystając z sitka odcedzam alkohol. Dodaję syrop sporządzony na ogniu z wody i cukru. Chłodny, to ważne (po wystygnięciu). Zostawiam na minimum dwa tygodnie. Filtruję i odstawiam a po kwartale można pić. Im dłużej postoi zamknięty w butelkach, tym przyjemniejszy i słodszy podczas picia.

- 10 zielonych orzechów włoskich (niedojrzałych)

- 0,5 l spirytusu 

- 200 g cukru

- 1/2 l wody

Współczesna medycyna potwierdziła lecznicze właściwości orzecha włoskiego. Przede wszystkim działa on bakteriobójczo, oczyszczająco i regulująco na przemianę materii. Najbardziej znany jest napar lub nalewka z tego orzecha. Stosuje się je w nieżycie żołądka i jelit, biegunce, zatruciach i tzw. grypach żołądkowych. Można stosować również zewnętrznie na zapalenia okolic intymnych, ropne zapalenia skóry czy żylaki (na podstawie książek M. Gorzkowskiej „Zioła – jak zbierać, przetwarzać, stosować” oraz Aleksander Ożarowski i Wacław Jaroniewski "Rośliny lecznicze").

Krzysztof Rozenblat 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz